Strona 1 z 1

Brodawki ( kurzajki)

PostWysłany: Czwartek, 28 Maj 2015, 14:01
przez Dorota 31
Witam miałam problemy z tak zwanymi kurzajkami , stosowałam różne środki dostępne w aptece nawet udałam się do dermatologa na wymrażanie . Ból straszy a efekt żaden.Byłam załamana aż znalazłam produkty firmy vision zaczęłam stosować antiox , detox i chromvital. I moje problemy zniknęły wraz z brodawkami . Polecam sama w to nie wierzyłam ale te leki to rewelacja. I wcale nie miałam jednej małej brodawki tylko kilka i nawet sporych :) Detox i chromwital brałam jedna tabletkę dziennie a antiox rozrabiałam z niewielka ilością kremu i brodawki znikły bez bólu i śladu :)

Re: Brodawki ( kurzajki)

PostWysłany: Wtorek, 2 Cze 2015, 14:21
przez Pawell
Jakiś czas temu tez miałem taki kłopot. Lekarze namawiali mnie na zabieg usunięcia, ale zwyczajnie nie chciałem tego ruszać. W tym czasie miałem problem z wątrobą. Okazało się na badaniu USG, że mam silne stłuszczenie. W moim przypadku to był problem z dietą, ponieważ praktycznie nie piję alkoholu. Leczenie nie dawało jednak jakiegoś zadowalającego efektu i nie chciałbym się o tym rozpisywać. Żona przez przypadek dowiedziała się od znajomej o takich preparatach, które mogą mi pomóc. Początkowo nie chciałem słuchać, bo różnych wynalazków jest teraz pełno i każdy chce coś wcisnąć, ale, jak to kobieta, była uparta i rad nierad musiałem to łykać 3 razy dziennie po kapsułce z każdego specyfiku. To był Detox, Cupers. Był jeszcze produkt o nazwie HeparD, tego łykałem trzy razy dziennie po dwie kapsuły. Tak było przez trzy albo cztery miesiące. Problemy z wątroba się skończyły, a kapsułki łykam do dzisiaj, tylko już mniej. A jeśli idzie o brodawki i narośla, których miałem pełno na szyi, to same znikły. Tak, że był to efekt uboczny przy kuracji na wątrobę.