przez abana10 » Środa, 8 Kwi 2015, 19:16
Mam 68 lat, niestety mam przerzuty na płuca, sa dwie niewielkie zmiany, mam podawaną chemię. Jest to nowotwór III stopnia. Jak sytuację oceniają lekarze... trudno powiedzieć, powtarzają, że damy radę, ale chyba wszystko niezbyt ciekawie wygląda. Dziękuję za dobre słowo, póki co nie zamierzam sie łatwo poddać.
Mam 68 lat, niestety mam przerzuty na płuca, sa dwie niewielkie zmiany, mam podawaną chemię. Jest to nowotwór III stopnia. Jak sytuację oceniają lekarze... trudno powiedzieć, powtarzają, że damy radę, ale chyba wszystko niezbyt ciekawie wygląda. Dziękuję za dobre słowo, póki co nie zamierzam sie łatwo poddać.