przez napierek » Piątek, 11 Wrz 2009, 11:18
Mam 50 lat. Choruję od 10 lat na nawracające zaplenie zatok szczękowych. (Zespół zatokowo oskrzelowy). Leczony systematycznie antybiotykami i wziewnymi sterydami. Stosowałam różne zabiegi, ale praktycznie po każdej kuracji od razu następowało powolne zaleganie w zatokach, które po kilku dniach lub tygodniach zamieniało się w ostre zapalenie zatok, z wysoką temperaturą, zapaleniem krtani lub oskrzeli, kończące się kolejną kuracją zntybiotykową. Miałam już opreację udrażniającą te zatoki (w 2000roku), ale po ok 2 latach sytuacja systematycznie pogarszała się.
Biorę systematycznie 4 miesiące: 1) antiox, Detox, Pax 2x1, 2) antiox, Detox, Nutrimax 2x1, 3) sveltform, chromwital, LP Senior 2x1, 4) Antoix, Detox, Lamin 2 razy dziennie po 1 kapsułce każdego preparatu. Wzięłam dodatkowo również jedno opakowanie Ursula. Ale zadowalających efektów nie mam. Ważne jest jednak to, że od czasu rozpoczęcia brania preparatów nie biorę antybiotyków, a używałam je regularnie co miesiąc, dwa. Systematycznie również wziewne sterydy. Czym mogę jeszcze wspomóc tę kurację, żeby nie czuć wylegającej wydzieliny w gardle i uodpornić się na te nawracające infekcje?